Firefall to gra osadzona w
postapokaliptycznym świecie, gdzie wcielamy się w żołnierza Acordu, organizacji wojskowej, która zaprowadza prawo na terenach odzyskanych po
kataklizmie Ziemi. Sama gra to strzelanka z elementami MMO. Za
stworzenie, której odpowiada studio Red 5 Studios. Należy dodać że samo
studio zostało założone przez byłych pracowników Blizzarda, takich jak William Petras czy Mark Kern.
Firefall wciąż płonie
Ciekawym
pomysłem jest odbiegnięcie od podstawowego schematu strzelanek i
stworzenie wielkiego otwartego i dynamicznego świata. Twórcy postawili
wielki nacisk na różnorodność. Biorąc misje nie wiemy jakie zadanie
wylosujemy. To samo tyczy się przemieszczania po krainach, nigdy nie
wiemy na co trafimy. Możemy znaleźć rozbitą maszynę wiertniczą, która
będzie wymagała naprawy lub rozbity pojazd, z którego będziemy musieli
coś zabrać.
Dynamika świata objawia się za pomocą losowych
eventów. Twórcy co miesiąc starają się dodawać nowe aktywności dla
graczy. Od ataków wybranych (Chosen) aż po roje insektów lęgnących się
pod miasteczkami Acordu. Wydarzenia te przyciągają duże grupy graczy,
przez co sama gra staje się widowiskowa. Nocą kiedy setki strzałów z
laserowych miniganów rozpruwają powietrze, oświetlając wszystko dookoła
zapiera nam to dech w piersiach. Zaczynamy sobie mówić, wow to jest
piękne. Nie zabrakło również stałych eventów jak chociażby tornado,
które po zniszczeniu otwiera portal do innego wymiaru. Wewnątrz
przyjdzie nam na czas zbierać surowce rozrzucane przez wybuchające
kryształy. Za event również należy uznać samo wydobywanie z ziemi
surowców. Wzywając naszą maszynę wiertniczą pozyskującą surowce będziemy
musieli ją bronić przed falami przeciwników.
MMO jak każde
W grze nie zabrakło standardowych elementów gier MMO. Mam na myśli wytwarzanie przedmiotów, klasowość oraz zdobywanie poziomów. W Firefall dostępnych jest aż pięć klas postaci gdzie każda klasa dzieli się na 3 Battleframes (pancerze bojowe). Jak na grę MMORPG każda klasa ma swoje specjalne umiejętności oraz bronie. Dostępne klasy to: Dreadnaught, Assault, Engineer, Biotech, Recon. Klasy te mają swoje role do odegrania w zespole. Przykładowo Dreadnaught to tak zwany Tank czyli czołg, Biotech natomiast to medyk. Umiejętności jest naprawdę sporo i są one dobrze dopasowane do poszczególnych pancerzy bojowych. Każda postać posiada umiejętności obszarowe jak i te skupiające się na pojedynczym celu. Wadą natomiast jest jeden podstawowy rodzaj broni dla każdego pancerza.
Maksymalny poziom jaki możemy uzyskać to poziom 40.
Wytwarzanie
przedmiotów zostało znacznie uproszczone od czasów Open Bety. Twórcy
mieli wielki problem z dopasowaniem samego systemu craftingu. Wielu
graczy nie mogło sobie poradzić z tym systemem i przez to opuszczało
grę. Na szczęście twórcy znaleźli sposób na lepsze zaprezentowanie
schematów i drzewek wytwarzania poszczególnych typów przedmiotów. Zachowując przy tym kompleksowość samego systemu.
Wojna zawsze wieczna
Fabuła
gry skupia się wokół kataklizmu spowodowanego wybuchem pierwszego w
historii ludzkości statku kosmicznego potrafiącego poruszać się szybciej
od światła. Sama przyczyna katastrofy jest nie znana jednak upadek
statku na ziemie spowodował zniszczenie napędu pod przestrzennego.
Wybuch napędu zapoczątkował burzę energetyczną, która została nazwana
Melding. Objęła ona prawie całą planetę niszcząc większość życia, na
szczęście naukowcy odkryli jak osłaniać pewne fragmenty planety przed
burzą. Nie jest to jednak koniec, anomalia przyciągnęła na ziemie dziwne
istoty zwane Arancha oraz obcą humanoidalną rasę zwaną wybranymi.
Zaczęła się wojna o przetrwanie ludzkości. Jako członek organizacji
Acord przyjdzie nam więc toczyć nie kończącą się wojnę z wybranymi i
insektami Arancha o kolejne części naszej planety.
Rozgrywka z komputerowymi przeciwnikami przypomina tą znaną z Borderland's. Zaznaczę że w Firefall możemy walczyć patrząc z trzeciej osoby co często ułatwia nam eliminacje przeciwników. Elementem taktycznym jest możliwość wykorzystywania Jet-pack-a do szybkiego wznoszenia się. Całość nie odbiega bardzo od innych gier FPS, gdzie podstawowym naszym zadaniem jest wykorzystywanie terenu na naszą korzyść, aby szybko wyeliminować przeciwnika.
Firefall
udostępnia również walkę między graczami gdzie przyjdzie nam toczyć
boje na specjalnie oddanej do tego celu krainie lub przygotowanych do
tego celu arenach. Odpowiednio wyposażone Battleframe sieje
spustoszenie. Zestawienie odpowiednich umiejętności może decydować o
naszym zwycięstwie lub przegranej. Osobiście uważam że PvP jest zrobione
całkiem dobrze. Mapy pozwalają na wykorzystywanie umiejętności
poszczególnych klas. Grając z przyjaciółmi można się uzupełniać i
wspierać. Minusem z pewnością jest balans klas, niektóre klasy są lepsze
od pozostałych w PvP.
Wizualne OK
Produkt Red 5
Studios powstał na autorskim silniku graficznym nazwanym Offset. W grze
znajdziemy wiele futurystycznych lokacji. Wszystko oprawione
kreskówkowym stylem charakterystycznym dla gier Blizzarda. Oświetlenie
również prezentuje się dobrze tak samo jak i optymalizacja gry. Zwrócę
uwagę również na muzykę w grze, która wpasowuje się w futurystyczne klimaty a nie jest tradycyjną symfonią wybrzmiewającą w naszych słuchawkach.
Na
zakończenie, grę polecam wszystkim, którzy są znudzeni standardowymi
grami MMORPG lub FPS-ami. Gra oferuje zupełnie inne podejście do
niektórych elementów. Przykładem może być zbieranie surowców, które trzeba wydobywać z wnętrza ziemi. Walka natomiast przypomina tą z Borderlands-ów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawiajcie swoje uwagi, przemyślenia z chęcią się z nimi zapoznam.
Umieszczajcie również swoje pomysły, czego chcielibyście się dowiedzieć lub co byście chcieli przeczytać o jakiejś grze