wtorek, 4 listopada 2014

FireFall - Recenzja

Gra Free to play

Firefall to gra osadzona w postapokaliptycznym świecie, gdzie wcielamy się w żołnierza Acordu, organizacji wojskowej, która zaprowadza prawo na terenach odzyskanych po kataklizmie Ziemi. Sama gra to strzelanka z elementami MMO. Za stworzenie, której odpowiada studio Red 5 Studios. Należy dodać że samo studio zostało założone przez byłych pracowników Blizzarda, takich jak William Petras czy Mark Kern.

Firefall  wciąż płonie

Ciekawym pomysłem jest odbiegnięcie od podstawowego schematu strzelanek i stworzenie wielkiego otwartego i dynamicznego świata. Twórcy postawili wielki nacisk na różnorodność. Biorąc misje nie wiemy jakie zadanie wylosujemy. To samo tyczy się przemieszczania po krainach, nigdy nie wiemy na co trafimy. Możemy znaleźć rozbitą maszynę wiertniczą, która będzie wymagała naprawy lub rozbity pojazd, z którego będziemy musieli coś zabrać.


 Dynamika świata objawia się za pomocą losowych eventów. Twórcy co miesiąc starają się dodawać nowe aktywności dla graczy. Od ataków wybranych (Chosen) aż po roje insektów lęgnących się pod miasteczkami Acordu. Wydarzenia te przyciągają duże grupy graczy, przez co sama gra staje się widowiskowa. Nocą kiedy setki strzałów z laserowych miniganów rozpruwają powietrze, oświetlając wszystko dookoła zapiera nam to dech w piersiach. Zaczynamy sobie mówić, wow to jest piękne. Nie zabrakło również stałych eventów jak chociażby tornado, które po zniszczeniu otwiera portal do innego wymiaru. Wewnątrz przyjdzie nam na czas zbierać surowce rozrzucane przez wybuchające kryształy. Za event również należy uznać samo wydobywanie z ziemi surowców. Wzywając naszą maszynę wiertniczą pozyskującą surowce będziemy musieli ją bronić przed falami przeciwników.

MMO jak każde

W grze nie zabrakło standardowych elementów gier MMO. Mam na myśli wytwarzanie przedmiotów, klasowość oraz zdobywanie poziomów. W Firefall dostępnych jest aż pięć klas postaci gdzie każda klasa dzieli się na 3 Battleframes (pancerze bojowe). Jak na grę MMORPG każda klasa ma swoje specjalne umiejętności oraz bronie. Dostępne klasy to: Dreadnaught, Assault, Engineer, Biotech, Recon. Klasy te mają swoje role do odegrania w zespole. Przykładowo Dreadnaught to tak zwany Tank czyli czołg, Biotech natomiast to medyk. Umiejętności jest naprawdę sporo i są one dobrze dopasowane do poszczególnych pancerzy bojowych. Każda postać posiada umiejętności obszarowe jak i te skupiające się na pojedynczym celu. Wadą natomiast jest jeden podstawowy rodzaj broni dla każdego pancerza.




Maksymalny poziom jaki możemy uzyskać to poziom 40.

Wytwarzanie przedmiotów zostało znacznie uproszczone od czasów Open Bety. Twórcy mieli wielki problem z dopasowaniem samego systemu craftingu. Wielu graczy nie mogło sobie poradzić z tym systemem i przez to opuszczało grę. Na szczęście twórcy znaleźli sposób na lepsze zaprezentowanie schematów i drzewek wytwarzania poszczególnych typów przedmiotów. Zachowując przy tym kompleksowość samego systemu.

Wojna zawsze wieczna

Fabuła gry skupia się wokół kataklizmu spowodowanego wybuchem pierwszego w historii ludzkości statku kosmicznego potrafiącego poruszać się szybciej od światła. Sama przyczyna katastrofy jest nie znana jednak upadek statku na ziemie spowodował zniszczenie napędu pod przestrzennego. Wybuch napędu zapoczątkował burzę energetyczną, która została nazwana Melding. Objęła ona prawie całą planetę niszcząc większość życia, na szczęście naukowcy odkryli jak osłaniać pewne fragmenty planety przed burzą. Nie jest to jednak koniec, anomalia przyciągnęła na ziemie dziwne istoty zwane Arancha oraz obcą humanoidalną rasę zwaną wybranymi. Zaczęła się wojna o przetrwanie ludzkości. Jako członek organizacji Acord przyjdzie nam więc toczyć nie kończącą się wojnę z wybranymi i insektami Arancha o kolejne części naszej planety.



Rozgrywka z komputerowymi przeciwnikami przypomina tą znaną z Borderland's. Zaznaczę że w Firefall możemy walczyć patrząc z trzeciej osoby co często ułatwia nam eliminacje przeciwników. Elementem taktycznym jest możliwość wykorzystywania Jet-pack-a do szybkiego wznoszenia się. Całość nie odbiega bardzo od innych gier FPS, gdzie podstawowym naszym zadaniem jest wykorzystywanie terenu  na naszą korzyść, aby szybko wyeliminować przeciwnika.

Firefall  udostępnia również walkę między graczami gdzie przyjdzie nam toczyć boje na specjalnie oddanej do tego celu krainie lub przygotowanych do tego celu arenach. Odpowiednio wyposażone Battleframe sieje spustoszenie. Zestawienie odpowiednich umiejętności może decydować o naszym zwycięstwie lub przegranej. Osobiście uważam że PvP jest zrobione całkiem dobrze. Mapy pozwalają na wykorzystywanie umiejętności poszczególnych klas. Grając z przyjaciółmi można się uzupełniać i wspierać. Minusem z pewnością jest balans klas, niektóre klasy są lepsze od pozostałych w PvP.

Wizualne OK

Produkt Red 5 Studios powstał na autorskim silniku graficznym nazwanym Offset.  W grze znajdziemy wiele futurystycznych lokacji. Wszystko oprawione kreskówkowym stylem charakterystycznym dla gier Blizzarda. Oświetlenie również prezentuje się dobrze tak samo jak i optymalizacja gry. Zwrócę uwagę również na muzykę w grze, która wpasowuje się w futurystyczne klimaty a nie jest tradycyjną symfonią wybrzmiewającą w naszych słuchawkach.

Na zakończenie, grę polecam wszystkim, którzy są znudzeni standardowymi grami MMORPG lub FPS-ami. Gra oferuje zupełnie inne podejście do niektórych elementów. Przykładem może być zbieranie surowców, które trzeba wydobywać z wnętrza ziemi. Walka natomiast przypomina tą z Borderlands-ów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostawiajcie swoje uwagi, przemyślenia z chęcią się z nimi zapoznam.
Umieszczajcie również swoje pomysły, czego chcielibyście się dowiedzieć lub co byście chcieli przeczytać o jakiejś grze